Z juniorem SKM-ką z Piastowa na Ochotę. Potem na kołach powrót do Pruszkowa. Po drodze zajechaliśmy na plac zabaw w Ursusie. Urlop w toku więc można się pobujać.

Park Koziorożec © marek

Jako, że szukam nowego rumaka a trafiłem w sieci na info o NOCY ROWEROWEJ to postanowiłem wystartować.
Namówiłem sąsiada na jazdę aby było raźniej. Wystartowaliśmy o 18:30 pod domem i szybko pomknęliśmy na Włochy (ul.Popularna) zarejestrować się. Potem już z górki, bo na Bemowo, Żoliborz, Wola, Praga, Mokotów, przez Wilanów na Ursynów. Dwa punkty najbardziej oddalone czyli na Tarchominie i Trakcie Lubelskim sobie odpuściliśmy. Z Ursynowa już powrót przez 17 stycznia na Grzybowską gdzie była meta.

MAPA PUNKTÓW KONTROLNYCH

Na mecie spotkałem GORO który był już po piwku :). Mignął też przez chwilę DMK77 ... same sławy z BS ;-)

Na mecie lekka wyżerka, chwilę odpoczynku i powrót na kołach do domu, w domu po godzinie 1 w nocy.

Zaliczonych 18 punktów czyli 36% zniżki w sklepach SkiTeam. Będzie trzeba coś przytulić nowego :)

Pozdrowienia dla kolegi na Meridzie Ninety-six który z nami zaczynał na Popularnej :)

Na zdjęcia nie było czasu więc zrobiłem na mecie takie byle jakie na dowód, że byłem

Na Chmielną 98 po odbiór zamówionego towaru.
Jak widać na zdjęciu jazda na rowerze powoduje spadek wagi ciała. Sama skóra i kości .. tak się wyżyłowałem ;-)

Wieczorkiem wydzwonił mnie TOMECKI, że chwilowo przebywa w stolicy ale nie da rady nas odwiedzić więc szybko na sztycę i ogień do centrum stolicy celem spotkania. Gadka szmatka, zimne piwko na najdroższej ulicy Warszawy Nowym Świecie, odprowadzam tomeckiego do hotelu i powrót do domu. Szybka piłka. Good luck bro.

Trochę kręcenia po mieście stołecznym Warszawa.

Narodowy z bliska © marek

Panorama Centrum z Siekierkowskiego © marek

Alternatywy 4 © marek

Wieczorna jazda. Z Pruszkowa do Pruszkowa przez Warszawę. Odwiedziłem dwie stacje Orlen ale na obu kompresor uszkodzony w tym na jednej z ziemi wystawały jedynie jakieś kabelki ... może ktoś ukradł. Trzecia stacja BP i bingo, można pompować do woli :) Dwa bliskie kontakty z furami .. standardowe procedury.

Po wczorajszym pierwszym dniu sąsiadowi Sławkowi było mało więc ustawiliśmy się na 8 rano, oczywiście w niedzielę budzik dzwoni słabo więc spotkaliśmy się o 9 i trochę pojeździliśmy. Najpierw na Bemowo po lesie się przetoczyć a potem ścieżkami na niedzielny lans na bulwary wiślane. Podjazd na Agrykolę (udany) i w stronę domciu. Po drodze zatrzymujemy się pod sklepem ochłodzić się zimną Łomżą i na spokojnie w dobrych humorach zjazd do bazy. Udana niedziela.
Sąsiad obiecał następny wypad na 100 km :)



Pokaż trasę GPS

Tradycyjne ostatnio mocno wieczorne swędzenie się po stołecznych DDRach i ulicach.
Ciepluuuucho !

Zdjęcia bardzo bulwarowe.

Most Świętokrzyski © marek

Niebieski Śląsko Dąbrowski © marek

Znowu nocne rowerowanie. Trochę tak turystycznie po Warszawie. Kolejny przyjemny, ciepły wieczór.

Piastów - WWa Ursus - WWa Włochy - WWa Bemowo - WWa Wola - WWa Żoliborz - WWa Śródmieście - Stare Miasto - WWa Wola - WWa Ochota - WWa Włochy - WWa Ursus - Piastów.

Drugie zdjęcie dedykuję Tomeckiemu :) Obrońcy + wrócili :)

Zakąski i Przekąski © marek

Wystawa Cykliści © marek

Grób NŻ © marek

Nocny rower. Cały dzień nie mogłem się ruszyć z kwadratu więc o 21 postanowiłem trochę pojeździć. Piastów - Wwa Ursus - WWa Włochy - WWa Bemowo - WWa Wola - WWa Ochota - WWa Włochy - WWa Ursus - Piastów.

Miły wieczór, dosyć ciepło, wiatr sprzyjający. Odpowiedni ubiór i oświetlenie powodowało, że kierowcy mijali mnie z dosyć dużym odstępem.

Zrobiłem jedno zdjęcie ale lokówką słabo się robi i nie wstawiam żeby nie było śmiechu ;)