Dzień sto czwarty | Piątek, 29 października 2010 | Kategoria po bułki | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 18.88 km	time 01:09 h	avs 16.42 km/h	vmax 25.17 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (0)

Sprawy urzędowe a jako, że wiadomo jak to jest w urzędzie to cdn.... next week

Dzień sto trzeci | Środa, 20 października 2010 | Kategoria okolica, po bułki | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 18.74 km	time 01:12 h	avs 15.62 km/h	vmax 25.59 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (2)

Drobne ruchy w okolicy

Dzień sto drugi | Czwartek, 14 października 2010 | Kategoria stolica, po bułki | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 31.81 km	time 01:38 h	avs 19.48 km/h	vmax 30.41 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (2)

Wybranie się w rękawiczkach bez palców było złym pomysłem przy 2 stopniach.
Dzisiejszy dzień był chyba Międzynarodowym Dniem Dziwnego Ubioru Rowerzysty - na połczyńskiej spotkałem rowerzystę w goglach narciarskich a na Prymasa Tysiąclecia rowerzystę w kasku budowlanym na głowie.

Wypatrzyłem dobry skrót przez tory zamkniętego tunelu na Dźwigowej. Kto jeździ ten wie, że w obecnych czasach trzeba kombinować :D

Dzień sto pierwszy | Wtorek, 12 października 2010 | Kategoria junior | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 3.42 km	time 00:19 h	avs 10.80 km/h	vmax 21.52 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (0)

Z juniorem do szkoły i nazad.

Dzień setny | Piątek, 8 października 2010 | Kategoria stolica, po bułki | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 25.00 km	time 01:13 h	avs 20.55 km/h	vmax 32.81 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (4)

Do Decathlon Okęcie w interesach. Ciepełko :D Wyjeżdzałem było na słupku rtęci 6 st. C, jak wróciłem już 10 st.C

Na zdjęciu zapomniałem wciągnąć brzucha :D

Dzień dziewiędziesiąty dziewiąty | Czwartek, 7 października 2010 | Kategoria stolica | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 38.13 km	time 01:58 h	avs 19.39 km/h	vmax 43.87 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (2)

Trochę po Bemowie

Dzień dziewiędziesiąty ósmy | Poniedziałek, 4 października 2010 | Kategoria las | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 64.26 km	time 03:12 h	avs 20.08 km/h	vmax 35.55 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (2)

Pięknie na zewnątrz a, że ostatnio mam dużo wolnego czasu postanowiłem trochę podgonić z kilometrami.
Decyzja mogła być tylko jedna - Puszcza Kampinoska. Pęknie się kręciło przez Ożarów Maz. i Lipków do Truskawia (po drodze grzybiarzy więcej niż łosi w puszczy). Czarnym szlakiem do Warszawskiej drogi, którą dojechałem do Roztoki ... i tutaj skończyły się wakacje. Bardzo mocny wiatr północno-zachodni wiał na przemian w pysk lub w bok prawie mnie zatrzymując. Czułem się jakbym wachlował korbami w miejscu. Tak przez całą drogę do Leszna gdzie zatrzymałem się na oranżadę, którą poleca zawsze
vortac + bułkę i banana którego poleca Adam Małysz. Dalej do Błoni, Rokitno gdzie podpatrzyłem jaki fajny dworek na fundacja (zdjęcie), Józefów do Pruszkowa - nie było jak ominąć tego morderczego wiatru.
Ledwo zdążyłem po juniora do szkoły :D

Dworek © marek

Króciutki filmik - przeprawa przez kładkę na czarnym szlaku z Truskawia (zdjęcie z czerwca, filmik z dnia dzisiejszego)

Czarny szlak © marek

Dzień dziewiędziesiąty siódmy | Niedziela, 3 października 2010 | Kategoria żona, junior, okolica | Polski Rower Biało Czerwony

	dst 9.74 km	time 00:52 h	avs 11.24 km/h	vmax 20.75 km/h
Inni uczestnicy:			Dodaj komentarz	Komentarze (2)

Chyba ostatnie ciepłe i słoneczne dni (obym się mylił) więc trzeba było w niedzielę uderzyć z rodzinką po okolicy.